Kuchnia jachtowa cd. - Grill - Ognisko cz.5
Ryby cz.3
Ryba pieczona w soli na grilu lub ognisku.
Do pieczenia w ten sposób nadają się duże ryby. Najlepsze są ważące 1 – 1,5 kg,
ale nie mniejsze niż 60 dkg. Mogą to być duże pstrągi, okonie, sandacze, trocie, łososie. Mogą być też i szczupaki, ale te mają dużo ości i ich jedzenie sprawia trudności, a dla dzieci może być wręcz niebezpieczne.
Sól, jaką używamy w tym celu powinna być morska gruboziarnista, ale w przypadku jej braku możemy użyć soli zwykłej, ale tylko gruboziarnistej, kamiennej (jak do kiszenia ogórków), ponieważ sól miałka szybko się topi i czyni potrawę zbyt słoną i niejadalną. Oczywiście , jak zwykle, potrzebna nam będzie gruba folia aluminiowa.
Na rybę o wadze 60 dkg potrzebujemy 1 kg soli.
Na rybę o wadze 1kg potrzebujemy 1,5 kg soli.
Pieczenie omówimy na przykładzie ryby o wadze 60 dkg.
Rybę patroszymy, usuwamy skrzela, zostawiamy łeb, ogon i płetwy. Nie skrobiemy, bo wraz z solą oddzieli się cała skóra. Dokładnie myjemy
i osuszamy ręcznikiem papierowym. Będziemy potrzebowali:
- 1 kg soli gruboziarnistej,
- 1 czubatą łyżkę mąki,
- 1 duże ubite jajko,
- zielona pietruszka i koperek (większe pęczki),
- 2-3 cytryny,
- 1 rozgnieciony ząbek czosnku,
- 2-3 wykałaczki (do spięcia brzucha),
- odrobina wody do spryskiwania.
Umytą i osuszoną rybę skrapiamy wewnątrz sokiem z ½ cytryny. Nacieramy ząbkiem czosnku. Nie solimy. Wkładamy do środka drugą połówkę cytryny pokrojoną na plasterki ze skórką, a na nie kilka gałązek pietruszki i koperku.
Brzuch ryby spinamy wykałaczkami, żeby sól nie dostała się do środka.
Dwa duże kawałki folii aluminiowej układamy jeden na drugim, tak żeby strona błyszcząca była do góry.
W misce lub garnku umieszczamy sól z rozbitym jajkiem i mąką. Dodajemy posiekaną resztkę koperku i pietruszki oraz skórkę z wyciśniętej cytryny. Dokładnie mieszamy ucierając dłońmi tak, jak byśmy chcieli wetrzeć sobie tą mieszaninę w dłonie. Część tak przygotowanej soli rozkładamy na folii, tak żeby się utworzyła warstwa min 1,5 cm ( przy dużej rybie grubość tej warstwy powinna wynosić około 3 cm).Następnie sól spryskujemy odrobiną wody, tak żeby była lekko wilgotna. Nie może być mokra ! Na soli układamy rybę,
tak by ogon znajdował się poza solą. Będzie to nasz wskaźnik, czy ryba jest już gotowa. Na rybie układamy pozostałą część soli i dociskamy tak, żeby nigdzie nie było powietrza, a ryba była szczelnie oblepiona solą wraz z łbem. Spryskujemy wodą podobnie jak poprzednio. Teraz tą solną bryłę wraz z wystającym ogonem owijamy folią aluminiową; nie koniecznie musi być szczelnie, ale w taki sposób, żeby tworzyła jedną całość. Ten pakiet wkładamy na bardzo rozgrzany ruszt i przykrywamy pokrywą. Nie musimy odwracać w czasie pieczenia. Jeżeli robimy to w ognisku należy zasypać żarem. Małą rybę (60dkg) piecze się około 25-30 minut. Dużą (1kg) około
35-40 minut. Czasy pieczenia zarówno na grilu, jak i w ognisku są zbliżone.
Po upływie tego czasu sprawdzamy, czy ryba jest już gotowa. W tym celu nacinamy folię w okolicy ogona i pociągamy za jakąś grubą ość z ogona.
Jeśli oddziela się łatwo – ryba jest gotowa: jeśli nie musimy potrzymać ją w żarze lub na ruszcie przez następne 5-10 minut. Gotową rybę wyjmujemy z rusztu (ogniska),przecinamy folię i trzonkiem noża lub po prostu młotkiem kruszymy skorupę solną i zdejmujemy ją z ryby wraz ze skórą. Rybę przekładamy na deskę do krojenia chleba, tacę, półmisek lub po prostu duży talerz. „Rozbieramy” na części: najpierw wzdłuż na dwie połowy, następnie wyjmujemy ość grzbietową z pozostałymi i dzielimy na porcje. Serwujemy polewając sokiem z cytryny. Do tego proponujemy kartofelki z cebulą pieczone w folii (patrz poprzedni post), które pieczemy w tym samym czasie, Jako dodatek może być podana sałata polana sosem Vinegret lub ogórki małosolne
(najlepiej własnej roboty – przepis również w naszym blogu, tylko nieco wcześniej).
To danie możemy podać również na eleganckim przyjęciu w domu. Ryba jest aromatyczna i soczysta, a nasi przyjaciele ją uwielbiają.
Przepis na wykonanie w domu zamieścimy w następnym poście.
Polecamy!
andy&eli
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz