piątek, 11 lutego 2011

Śniadanie  weekendowe - część  pierwsza.

To  śniadanie  jest  różne  od  codziennych. Właściwie jest to  kilka  propozycji  śniadań, gdzie  wiodącą  rolę  pełnią  jajka. Wykonanie  ich  możliwe  jest  zarówno  w  domu  jak  i  na  jachcie  (wszystko  możliwe  jest  w porcie, a na „dziko” wystarczy  patelnia  teflonowa  i płaski  rondel ).

1.Jajko  na  miękko,   chleb  tostowy, pomidor, dżem  niskocukrowy.
Jajko  na  miękko my  robimy  przy  pomocy  specjalnego, elektrycznego „gotowacza”do  jajek. W  zależności  od  typu  gotuje  max. 6 lub 7 jajek.
Ogólna  zasada sprowadza  się do tego, że w tego typu najprymitywniejszych  urządzeniach  specjalną  miarką – po wybraniu  rodzaju jajka  jakie  chcemy  uzyskać (bardzo  miękkie, miękkie  lub  twarde)  odmierzamy  stosowną  ilość wody, wlewamy  na  teflonową  tackę, wkładamy żądaną  ilość  jajek na  specjalną  foremkę, zamykamy  pokrywę  i  włączamy  start. Po paru  minutach  nasze  „urządzenie”  da  sygnał dźwiękowy, że nasze  jajka    gotowe. W bardziej  zaawansowanych  technicznie  tego  typu  urządzeniach do  specjalnego  pojemnika  wlewamy  wodę, a na skali  wybieramy jaką  ilość  jajek  gotujemy  i  w jakiej  finalnie  formie  chcemy  je  uzyskać. Ponadto wszystkie  te  urządzenia    wyposażone  w 2  foremki do  zrobienia 2 jajek  sadzonych, jak  też  na  płycie  teflonowej  możemy  zrobić  jajecznicę.
Nie  mając  takiego  urządzenia  postępujemy  w sposób  klasyczny.
Do  zimnej  wody  należy  włożyć umyte  jajka. Wstawić  na  średni  płomień  (nie na duży,bo jajka popękają). Warto  też  wsypać  łyżkę  soli, co zapobiegnie  wypłynięciu  jajka  w  przypadku  popękania. Czekamy na  zagotowanie  się  wody i  zaczynamy  liczyć  czas – 3 minuty, albo  wolno  liczymy  do  20  (nasze Babcie odmawiały  wolno  Zdrowaś  Maryjo…). Bez  względu na  metodę  liczenia – efekt   gwarantowany.
Jajka na miękko  można  jeść  nie  tylko  ze  skorupki. Wspaniale  smakują „po wiedeńsku „. Do szklanki „ wyłuszczmy „ ze  skorupki  1 jajko  (najlepiej  przy  pomocy  łyżeczki) -  dobrze  było by  gdyby  się  nie rozpadło, ale  jeżeli  tak  się  zdarzy – to  nie  problem. Dalej  solimy, pieprzymy (do smaku) i dodajemy płaską  łyżeczkę świeżego  masła ( nie  margaryny). Następnie „ wyłuszczamy”  2  jajko. I znowu  solimy, pieprzymy (do smaku).Ważne  jest żeby  oba  jajka  „wyłuszczać” max. szybko, bo  wtedy  masło  włożone  pomiędzy  będzie  mogło  się rozpuścić. Do  tego  dania  podajemy koniecznie  tosty  z białego  chleba  (pieczywo  tostowe) lub bułkę albo  bagietkę. Oczywiście  masło. Jajka  w szklance należy  lekko  pomieszać, żeby  masło, sól i pieprz  wymieszały  się  równo. Jest  to  autentycznie  wspaniałe  danie.

2.Jajka  w  koszulce  (znane  również  jako  po  benedyktyńsku).
Do  rondla  o  pojemności  około 3 – 3,5 l wlewamy  wodę  i dodajemy  1 płaską  łyżkę soli oraz  2  łyżki  octu 10%. Wodę  zagotowujemy  pod  przykryciem.
4 jajka (przeciętna  porcja  dla 2  osób) myjemy i  każde „wbijamy” do  osobnej  miseczki. Żółtko  powinno  być  wypukłe,a  białko  mocno  przylegać  do  żółtka
(jaja  powinny  być  po prostu  świeże). Kolejno, niemal  jednocześnie bardzo  ostrożnie „zsuwamy”  jajka  z miseczek  do  wrzącej  wody, uważając by  się  nie  rozlały.Gotujemy  3  minuty ! (tylko). Następnie  na  ogrzany  talerz wyjmujemy  jajka  przy  pomocy  łyżki  cedzakowej. My  jadamy  te  jajka  ze  szpinakiem i  tostami. Czasami  polewamy sosem  serowym. No  i  przepisy  na  to  wszystko.
- Tosty opiec  w  tosterze  (najlepiej), w piekarniku albo  na  patelni  teflonowej  bez  tłuszczu./
- Szpinak  ( tylko świeży): wysypać z torebki, umyć  w zimnnej, osolonej wodzie i osuszyć  na ręczniku  papierowym. Na patelni teflonowej rozgrzać łyżkę oleju (np. kujawskiego), włożyć  szpinak i szbko  mieszać.Posypać małą  łyżeczką  Vegety. Kiedy  szpinak  zmięknie (tylko  zmięknie) – jest gotowy (i pyszny).
- Sos  serowy: na patelni (jak zawsze  teflonowej) rozpuścić  2  łyżki masła
(margaryny); dodać 2 łyżki mąki i  mieszać do rozpuszczenia  składników.
Dolać niepełną  szklankę  mleka. Nadal  mieszać  gotując  do  uzyskania  „gładkiego” sosu. Przyprawić do smaku solą, pieprzem i vegetą oraz  sosem Maggi (jak  kto  lubi). Teraz  dosypujemy 1/3 szklanki startego  sera żółtego (nie  można  użyć  mozzarelli ) i  szybko  mieszamy  do  całkowitego  rozpuszczenia  sera.
Podajemy kładąc najpierw na talerz  szpinak, dalej  2  jajka i  polewamy  sosem.
Można  posypać  natką  pietruszki.
A teraz  ciekawostka. W Ameryce  jada  się  trochę  inaczej. Na tostowaną  grzankę nakłada się  szpinak, potem gruby  plaster  szynki  uprzednio  podpieczony  na  patelni  (może  być też upieczony  bekon  w plastrach), na to  plasterek  pomidora, dalej  jajko i  wszystko  to  polewa  się  obficie  sosem  serowym. My  jadamy  znacznie „skromniej”.
W następnym  odcinku  naszego  śniadania  weekendowego  zaprezentujemy:
jajko  sadzone  na  szynce , jajecznicę  na  pomidorach i jajecznicę  na  kurkach.
Zapraszamy  gorąco.

andy&eli








                                                          

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz